Pekińczyk
Historia – Pekińczyk
Pekińczyk to rasa należąca do grupy psów do towarzystwa. Pekińczyk, to rasa wyhodowana w Mandżurii. Do połowy XIX wieku znana była ona tylko w Chinach. W około 1860 roku pojawiła się ona w Europie. Pekińczyki mają ciekawą historię. W trakcie ich pojawienia się w Europie oddziały brytyjskie zdobyły Pałac Letni w Pekinie. Wówczas nakazano strażnikom cesarskim zabić wszystkie żyjące Pekińczyki, by rasa ta nie dostała się w ręce Brytyjczyków. Nie udało się to jednak. Wbrew zapewnieniom zabicia wszystkich psów tej rasy, pięć z nich przeżyło i zostały wywiezione do Anglii, skąd rozpowszechniły się one w całej Europie oraz Ameryce. Legenda głosi, iż psy te były towarzyszami Budyy i w trakcie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa zamieniały się one w lwy. Pekińczyk uważany był przez Chińczyków jako półbóstwo. Był czczony, a ludzie byli zmuszeni do składania mu pokłonów. Wszystko przez to, że został on uznany za ucieleśnienie legendarnego psa „Fu”, który odganiał złe duchy. Kradzież Pekińczyka karana była śmiercią. W momencie śmierci Cesarza Chińczycy składali w ofierze także jego Pekińczyki by mogły one chronić zmarłego władcę również w życiu pozagrobowym. Przez wiele wieków rasa ta była hodowana i trzymana wyłącznie w pałacu cesarskim. Do Polski pierwsi przedstawiciele tej rasy dotarli około roku 1925. Stało się w trakcie odbywającej się w tym czasie Wszechpolskiej Wystawy w Warszawie. Polacy mogli ujrzeć tam dwóch przedstawicieli Pekińczyków. Następnie w roku 1928 istniała już hodowla tej rasy i nieco później Maria Bruner sprowadziła jednego Pekińczyka z Australii. Pekińczyki przetrwały drugą wojnę światową, a w latach siedemdziesiątych we wszystkich oddziałach związku hodowców było zarejestrowanych około 900 Pekińczyków.
Charakter
Pekińczyki to psy niezależne, lecz wierne i oddane swemu właścicielowi. Wobec obcych są dosyć nieufne. Psy te z racji tego, że uwielbiają spokój, nie powinny przebywać w domu, w którym są małe dzieci. Uchodzą za psy waleczne i odważne, potrafiące walczyć w swojej obronie nawet z większymi psami. Biorąc pod uwagę wspaniałą historię tej rasy powinniśmy wiedzieć iż są to psy pełne godności. Trudno zdobyć ich zaufanie, gdyż nie oferują one przyjaźni byle komu. Potrzebują one czasu na przekonanie się do człowieka. Jednak jeśli pies tej rasy raz już kogoś pokocha i się z nim zaprzyjaźni będzie to przyjaźń do końca jego życia. Początkowo rasa ta sprawia wrażenie zgryźliwych i aroganckich, jednak w gruncie rzeczy są to psy naprawdę czułe i oddane. Pekińczyki dla osób obcych często są oziębłe i bardzo wyniosłe, jednak nigdy nie postępują tak w stosunku do swoich przyjaciół. Pamiętajmy, że przez kilka stuleci psy te były czczone i podziwiane przez ludzi, przez co trochę przywykły do składania im hołdów. Dlatego nie zdziwmy się, gdy zobaczymy w naszym szczeniaku prawdziwego arystokratę. Trzeba przyznać, iż rasa ta jest bardzo ciężka we współżyciu i wychowaniu. Są to psy, które oczekują traktowania w sposób, na jaki zasługują. Nie możemy go lekceważyć czy obnosić się z nim grubiańsko. Rasa ta długo pamięta urazę. Potrafi godzinami pokazywać nam swój gniew, a wyrządzonej m krzywdy nie zapomni nawet po długich latach. Posiada on humory, bardzo zmienne humory, które lubi demonstrować. Często bywa oziębły w stosunku do innych psów czy ludzi lecz swojej rodzinie zawsze pokazuje jak bardzo ich kocha. Jak już wspominałam pies rzadko zgadza się z naszym dzieckiem. Na pewno hałas i dziecięce zabawy będą dla niego problemem i ciężko będzie go przekonać do nie ignorowania naszego dziecka. Jest to o tyle specyficzna rasa, iż nie powinniśmy nigdy na nią krzyczeć. Pekińczyka nie wychowuje się za pomocą kar, gdyż rasa ta żadnych kar nie uznaje. Jedyne możliwe porozumienie z tym psem to porozumienie za pomocą próśb. Psy tej rasy nie znoszą wydawania im rozkazów. Są bardzo dumne i nie pozwolą na traktowanie się w sposób brutalny. Lubią wyolbrzymiać swoje krzywdy.
Opieka
Pekińczyki lubią stałość wydarzeń, dlatego musimy unikać wszelkich zmian w rozkładzie dnia. Dlatego potrzebuje on spacerów codziennie o jednej i tej samej porze, jedzenia w stałych odstępach czasowych. Rasa ta nie nadaje się dla osób żyjących w biegu. Pekińczyki cenią sobie spokój. Nie próbujmy przekomarzać się z psami tej rasy. Powinniśmy zadbać o wygodę naszego psa, gdyż to jest to, co ceni on sobie najbardziej. Pekińczyki potrzebują osoby, która będzie w stanie poświęcić im dużo czasu. Jest to pies naprawdę ciężki w wychowaniu, wymagający od swojego właściciela wielkiej cierpliwości. Nie nadaje się dla osób nerwowych.
mialam pieska pekinczyka zwal sie dzekus zyl 12 lat,przeuroczy,kochany,madry,potrafil odwdzieczyc sie milosia za milosc,spal z domownikami,jedna wada chorowal od samego poczatku,dbalam bardzo o niego dlatego tak dlugo zyl, jego choroby byly powazne ale do konca walczylam o niego, byl lagodnym pieskiem choc rozpieszczonym, ale wiedzial ze jest kochany zawsze zostanie w naszych sercach.
Mój pies, to ten widoczny na zdjęciu z blaszką z Pragi Północ na imię miał LAKI. Teraz 5 stycznia odszedł jego następca NEO. To mię zobaczyć go znowu ale jak się tu znalazło moje zdjęcie? Zresztą to wycinek całego portretu.
Poszukuję takiego pekińczyka jak na zdjęciu, bo są różne. Czy ktoś z okolic trójmiasta może dać mi namiary na takiego do kupienia? Nie musi mieć rodowodu. Nikt nie będzie jeździł z nim na wystawy i go męczył. Byłby członkiem naszej rodziny. Będę wdzięczna za wiadomości….
pupil
słodki
słodziak
Nasza Majka rzadzila wszystkimi w domu. Duze psy sie jej baly. Przyjaznila sie z kotem sasiadow i kiedy inne koty przed nia uciekaly, ten szedl z nia. Z kolei psa tych samych sasiadow – jamnika atakowala :D
miałam pekińczyka a teraz szukam także pekinczyka to są wyjątkowe psy jedyne w swoim rodzaju
I love pekinczyki i beagle
Sliczny moj mial cztery lata i odszedl od nas w niedziele walczyl tydzien z babeszioza:(
Mam takiego pekińczyka,charakter jest identyczny jak w opisie.Ma swoje humory,mam go już 6 lat. Najpierw my – domownicy musieliśmy zaakceptować jego wady i zalety a potem on nasze.Tak naprawdę to początkowo on wprowadził swoje rządy ale z czasem wszystko się unormowało.Jest bardzo wrażliwym pieskiem ale przywiązanym do człowieka.Potrafi witać się w bardzo czuły sposób ale potrafi też nieoczekiwanie złapać boleśnie zębami. Trzeba nauczyć się z nim żyć. PEKINIUSIE są prześliczne.
Matko jaki słodziutki :* młaaa.. :* :* :* <3
mam juz drugiego pekinczyka jest slodki wszystkich by tylko calowal ma 4 latka ale mam zmartwienie bo jest alergikiem i biedny bo nie wszystko moze jesc ale kochamy go wszyscy bardzo
jaki śliczny moja babcia ma takiego
Mam psa tej rasy
Kochany pupil !!!!!! :*
kochane psiaki, sama mam starą już suczkę, boję się, że przyjdzie się rozstać…..
jest słodki :D
SSSSSUUUUUUPPPPEEERRRRRRRR piesek :) :*
Ja miałam pekińczyka i był najwspanialszym psiakiem pod słońcem ja prowadzę raczej szybki tryb życia ale mój kochany Fado dotrzymywał mi jak najbardziej kroku
mam pekińczyka identycznego , charakter się zgadza w 100 procentach ;)
ale piekny:) ja mam pieska mieszańca mama pekińczyk a tata coś malego jest również przepiekna:)
slodkiii ! ;D
ŚLICZNY!!!
łądny pies